Adele od dawna współpracuje ze swoją ulubioną stylistką, Gaelle Paul, która załatwia jej ubrania od największych projektantów w większym rozmiarze. W najnowszym wywiadzie stylistka zdradza sekrety świetnego wyglądu piosenkarki na czerwonym dywanie.
Zawsze zakłada bieliznę wyszczuplającą na czerwony dywan - mówi w rozmowie z Sunday Mirror. Dobra bielizna jest bardzo ważna, wygładza wszystkie fałdki. Adele jest zadowolona z tego, jak wygląda. Nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek brakowało jej pewności siebie.
Paul twierdzi także, że nie zanosi się na to, by Adele miała wkrótce zrezygnować ze swojej ulubionej czerni.
Zawsze ma na sobie czerń, bo kocha Johnny Casha, a on nosił czarne ubrania. Kocha także June Carter Cash, bo z Johnnym łączyła ją tak piękna miłość. Czasem patrzy w lustro i stwierdza, że wygląda jak ona.