Wczoraj w amerykańskiej stacji HBO swoją premierę miał film Behind The Candelabra opowiadający o romansie Liberace z o wiele młodszym kochankiem, Scottem Thorsonem. W role główne w filmie wcielają się Michael Douglas oraz Matt Damon.
W filmie nie brakuje scen, w których kochankowie uprawiają seks bądź się całują. Te były dla aktorów niemały wyzwaniem.
Całowanie Matta nie było łatwe. Wystarczyło jednak 10 minut, żebym zapomniał, że to on i ja. Zapomniałem, że jesteśmy dwoma facetami. Obaj jesteśmy żonaci, więc było to dla nas nieco łatwiejsze - mówi Douglas. To tak jak sceny łóżkowe z kobietą. Jeśli jesteś aktorem, po prostu musisz to zrobić. Przeczytaliśmy scenariusz, wiedzieliśmy, na co się piszemy. Wyzwaniem było pokazanie tego w wiarygodny sposób. Robiłem sobie żarty z Matta i pytałem, jaki smak szminki najbardziej lubi.
Zobaczcie zwiastun filmu: