Niedawno poinformowano, że Britney Spears pójdzie w ślady Cher oraz Celine Dion i zagra serię koncertów w jednym z kasyn w Las Vegas. Jej współpracownicy liczą na szybki i łatwy zarobek, choć niewielu wierzy, że piosenkarka jest w stanie udźwignąć ciężar takich występów.
Istnieje naprawdę mała szansa, że jej się to uda**. Mało kto wierzy, że jest w stanie to zrobić**_ – mówi osoba z jej bliskiego otoczenia dziennikarzom. _Stres związany z występami scenicznymi jest u niej ogromny. Im bliżej koncertów, tym większe prawdopodobieństwo, że może przeżyć załamanie nerwowe. Naprawdę się o to martwimy.
Przypomnijmy, że Britney została niedawno zwolniona z jury amerykańskiego X Factora. Oficjalnie mówi się¸ że była zbyt droga dla producentów. Na korytarzach stacji FOX szepta się jednak, że gwiazda nie radziła sobie z presją cotygodniowych występów przed publicznością.