W ten weekend mąż Królowej Elżbiety II pojawił się na Uniwersytecie w Cambridge na corocznej uroczystości wręczenia wyróżnień najlepszym studentom. W czasie odwiedzin Laboratorium Biologii Molekularnej Książę Filip zagadnął jednego ze studentów i spytał się go skąd pochodzi. Gdy odparł, że z Polski, zapytał go:
- Przyjechałeś tutaj zbierać maliny?
Zdanie wywołało natychmiastową reakcje mieszkającej na wyspach Polonii. Pomimo protestów brytyjskie media broniły księcia twierdząc, że to tylko jego "bardzo specyficzne, angielskie poczucie humoru"...
Czy na pewno?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.