Justin Bieber już raz nieomal został wrobiony w ojcostwo. Jego fanka, Mariah Yeater, twierdziła, że przespała się z nim po jednym z koncertów, czego owocem był jej syn. Co więcej, miał to być dla piosenkarza "pierwszy raz"... Zobacz: Bieber do psychofanki: "NIGDY TEGO NIE DOSTANIESZ!"
Teraz magazyn Star donosi, że 19-letni gwiazdor jest ojcem kolejnego dziecka. W lutym 2010 roku 27-letnia dziś kobieta poszła do łóżka z Justinem, a 9 miesięcy później urodziła córkę. Wokalista o wszystkim dowiedział się dopiero teraz.
Justin nic na ten temat nie wiedział - mówi informator tabloidu. A ta kobieta chciała po prostu chronić swoje dziecko. Nie chciała, żeby jej rodzina i bliscy znaleźli się w centrum zainteresowania mediów.
Cóż, już chyba na to za późno... Nie wiadomo też dlaczego historia została ujawniona dopiero teraz.
Myślę, że dziecko jest podobne do Justina, kiedy był w tym wieku - dodaje źródło.
Co więcej, kobieta nie chce formalnego potwierdzenia ojcostwa Biebera. W przeciwieństwie do Yeater nie chce też jego milionów. Przynajmniej na razie.
Daje mu wolną rękę w tej kwestii - mówi osoba z jej otoczenia. Nie chce ograniczać mu kontaktu z dzieckiem, jeżeli kiedyś chciałby go nawiązać.