Brad Pitt w najnowszym wywiadzie dla magazynu Esquire przyznał, że przez wiele lat musiał walczyć z opinią "zadufanej, skupionej na sobie osoby". Dopiero niedawno odkrył, dzięki pomocy specjalisty, że... nie pamięta i nie rozpoznaje twarzy. Gwiazdor twierdzi, że wielokrotnie musiał pytać bliskich znajomych o to, kim są, gdyż nie zupełnie nie rozpoznawał ludzi ze swojego otoczenia.
Wiele osób mnie nienawidzi. Ludzie sądzą, że ich nie szanuję i nie dostrzegam. Słyszę, że jestem egoistyczny i zarozumiały - żali się.
Zaburzenie, na które cierpi Brad powstaje na skutek uszkodzenia mózgu. Prozopagnozja powoduje, że cierpiąca na nią osoba nie rozpoznaje twarzy osób, które już raz spotkały a w ciężkich przypadkach nawet członków rodziny. Brad na szczęście rozróżnia szóstkę swoich dzieci i pamięta, że Jolie jest jego partnerką. Przyznał jednak, że kilka razy zdarzyło mu się nie rozpoznać byłej żony, Jennifer Aniston...
W jej wypadku niecodzienna choroba mogła być mu nawet na rękę.