W czwartek Jared Leto wraz z zespołem 30 Seconds To Mars zagrali na ulicy w Londynie trzy największe hity ze swojej najnowszej płyty. Zespół promował w ten sposób album Love Lust Faith + Dreams, który właśnie trafił na piąte miejsce najlepiej sprzedających się krążków w Wielkiej Brytanii.
Na mini koncercie pojawiło się około 500 fanów, którzy wiwatowali i piszczeli na widok swoich idoli. Leto żartował z widownią i robił słodkie minki do fanek. Na koniec powiedział:
Jeśli nie kupiliście jeszcze naszego albumu to pójdziecie do piekła. Razem ze mną.
_
_
_
_
_
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.