Jak już pisaliśmy, z występu na jubileuszowym, 50. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu zrezygnowała ostatecznie Edyta Górniak. W oficjalnym oświadczeniu wyjaśnia, że nie pozwala jej na to pokora wobec twórczości Anny German, z którą miała się zmierzyć na scenie. Twórczość tej artystki będzie bowiem motywem przewodnim imprezy.
Nieoficjalnie poszło ponoć o pieniądze. Organizator zaproponował Edycie 25 tysięcy złotych za zaśpiewanie trzech piosenek, a ona była zdecydowana nie wychodzić na scenę za mniej niż 50 tysięcy. I z pewnością nie przed Marylą Rodowicz. Ostatecznie nie udało im się dojść do porozumienia. Zobacz: "NIE MAM PRAWA DOTYKAĆ twórczości German!"
Jak informuje Fakt, organizatorzy festiwalu nie tylko z powodu Górniak mają pod górkę. Jako kolejna udziału w imprezie odmówiła Patrycja Markowska.
Zrezygnowaliśmy z udziału w koncercie premier w Opolu - potwierdza Markowska w specjalnym oświadczeniu zamieszczonym na jej stronie internetowej. Powodów było kilka. Najważniejszy jest taki, że nie udało nam się znaleźć zastępstwa na dwa koncerty, które gramy w tym terminie, a które zakontraktowane były dużo wcześniej. Nie ma tego złego. Nie wiem, czy skrócenie piosenki "Dzień za dniem" do czasu określonego w regulaminie dobrze by jej zrobiło. Są piosenki, w których tekst odgrywa ważną rolę i skracanie odbiera im wagę.
Do jubileuszowego koncertu pozostały jeszcze dwa tygodnie.