Kolejne małżeństwo Huberta Urbańskiego przechodzi właśnie do historii. Termin rozprawy rozwodowej został wyznaczony na 19 czerwca. Para ma dwie córki: 4-letnią Stefanię i 2-letnią Danutę. W środowisku plotkuje się, że powodem kłopotów była rezygnacja Urbańskiego z posady w TVP. Julia nie mogła się podobno pogodzić z tym, że odtąd będzie mniej zarabiał...
Hubert jest domatorem i skromnym człowiekiem - zapewnia w rozmowie z Faktem znajomy prezentera. Julia wręcz odwrotnie.
Niestety, w wyjaśnieniu kwestii finansowych nie pomógł im psychoterapeuta, do którego udali się z nadzieją na ratowanie związku. Wkrótce potem Chmielnik wraz z córkami wyprowadziła się z domu. Jak informuje tabloid, ma już na oku innego mężczyznę. Oczywiście nie biednego.
Jak udało nam się ustalić, mężczyzna ten jest bardzo bogaty - pisze tabloid. Podobnie jak Urbański jest od niej dużo starszy. Ponoć Chmielnik zauroczyła się nim i straciła chęć do ratowania swojego związku z mężem. Wygląda na to, że pani Julia ma słabość do dojrzałych i majętnych panów.
Rzeczywiście, kiedy poznała Huberta, był on świetnie zarabiającym prowadzącym Milionerów. Niestety, z biegiem czasu jego kariera trochę podupadła i wtedy Julia zaczęła się odkochiwać. Jak przypomina tabloid, przed Hubertem była związana z Pawłem Grasiem. W 2006 roku był on wprawdzie tylko szeregowym posłem, jednak ujął ją tym, że zapraszał ją na salony i przedstawiał wpływowym biznesmenom. Może teraz odświeżyła którąś z tamtych znajomości?