Michael Douglas w 2010 roku usłyszał od lekarzy, że po długiej walce w końcu nie ma przerzutów nowotworu krtani. Aktor został ponad rok wcześniej zdiagnozowany przez znajomego specjalistę, który wykrył u niego guza w czwartym stadium rozwoju. Zobacz: Douglas: "Lekarze DWA RAZY przeoczyli mojego raka!" W najnowszym wywiadzie gwiazdor twierdzi, że raka nabawił się uprawiając oralny seks z żoną.
Mój nowotwór jest powodowany przez wirus HPV, który jest przenoszony drogą płciową. Dostałem raka od seksu oralnego. Zalecam wszystkim, aby najpierw kazali zbadać się swojemu partnerowi, gdyż wirus często jest bezobjawowy. Wielu młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy, że mogą się rozchorować uprawiając seks – powiedział Douglas w rozmowie z telewizją E!.
Miałam guza w krtani oraz na języku. Oba był wielkości orzecha. Lekarze długo wmawiali mi, że to choroba weneryczna – dodał.