We wrześniu zeszłego roku zakończył się związek Edyty Herbuś i Mariusza Trelińskiego. Para, która, jak ogłosiła była dziewczyna striptizera, "odczuwa świat głębiej", rozstała się, gdyż nie mogła się pogodzić w kwestii "życiowych priorytetów". A mówiąc wprost, Treliński nie był chyba zakochany w Edycie tak jak ona w nim. Ostatecznie tancerka zrezygnowała z nakłaniania go na ślub i dzieci. Wtedy Treliński zgodził się, żeby do siebie wrócili.
Oczywiście znajomi Edyty inaczej przedstawiają tę sytuację w prasie. W najnowszym Fleszu zapewniają, że to Herbuś zakończyła związek. Przeczekała kilka miesięcy rozłąki, które pozwoliły im zrozumieć, że chcą ze sobą być.
Oni nie mogą bez siebie żyć! – deklaruje jej znajoma. Kilkumiesięczna przerwa im to uświadomiła I tak ciągle się spotykali i do siebie dzwonili. Teraz są sobą zauroczeni jeszcze bardziej niż dwa lata temu.
Myślicie, że Edyta doczeka się ślubu? Albo przynajmniej dziecka?