Trudno powiedzieć, żeby ta informacja kogoś naprawdę zaskoczyła. Władimir Putin i jego żona Ludmiła potwierdzili wczoraj w wywiadzie telewizyjnym krążące od dawna plotki, że żyją w separacji. Przyznali, że ich małżeństwo jest skończone i wyraźnie zasugerowali, że sfinalizowali rozwód, który udało im się utrzymać w tajemnicy. W trakcie programu na kanale Rossija 24 Putin przyznał także, że doniesienia o tym, że od dawna nie mieszka razem z żoną, są prawdziwe.
Nasze małżeństwo jest już skończone, prawie w ogóle się nie widujemy - potwierdziła żona Putina. Zostaniemy dla siebie na zawsze bliskimi osobami - zapewniła.
Związek Putina trwał 30 lat, ale co najmniej przez ostatnie dwa lata przechodził poważny kryzys, gdy w mediach pojawiły się informacje na temat kochanki prezydenta Rosji. 60-letni polityk i jeden z najbogatszych ludzi na świecie sypia podobno z 30-letnią Aliną Kabajewą - sławną gimnastyczką artystyczną i modelką, która trafiła na okładkę rosyjskiego Vogue'a. Wybranka prezydenta zdobyła 45 medali na światowych i europejskich zawodach w gimnastyce, a także złoto na Igrzyskach Olimpijskich w 2004 roku. Kabajewa zasiada już także w rosyjskim parlamencie jako członkini partii Jedna Rosja.
Chodzą plotki, że Putin bardzo ją rozpieszcza. Mówi się, że to on kupił jej wartą 35 tysięcy dolarów suknię Balmain, w której sfotografowano ją w sesji dla Vogue'a. To jednak tylko drobiazg. Na urodziny Kabajewa dostała od niego podobno... hotel Ukraina - jeden z siedmiu moskiewskich pałaców kultury. Pięciogwiazdkowy luksusowy hotel znajduje się w samym centrum Moskwy.
Prawda, że podobny do naszego? :)