Taki scenariusz wydaje się coraz bardziej prawdopodobny. Borussii Dortmund, która niedawno straciła na rzecz Bayernu Mario Goetzego, ciężko byłoby się pożegnać w kolejnym zawodnikiem. W rozmowie z niemieckim Bildem dyrektor klubu, Hans Joachim Watzke oficjalnie potwierdził, że nigdzie Roberta nie puści.
Nie dość, że stwierdził, że Lewandowski latem do Bayernu nie przejdzie, to jeszcze dodał, że to jest ostateczna decyzja - pisze Fakt. Borussia mogła teraz zarobić na Lewandowskim ok. 25 milionów euro. Po następnym sezonie polski napastnik będzie mógł odejść z Dortmundu za darmo. Chyba że Borussia sprzeda go teraz do zagranicznego klubu. Pieniądze dostałaby zbliżone, a może nawet większe, poza tym nie wzmocni w ten sposób swojego największego rywala.
Od dawna plotkuje się o tym, że obecny klub Lewandowskiego nie wyklucza jego sprzedaży. Najwyraźniej jest jednak zdeterminowany nie zawierać tej transakcji z Bayernem. Podobno Robertem zainteresowany jest Manchester United, wspominano też o Chelsea, której właściciel, Roman Abramowicz, w zeszłym roku oferował ponoć 17 milionów euro.
Na razie jednak wygląda na to, że Lewandowski zostaje w Borussii, ale z wyższą niż dotąd pensją. Jego wynagrodzenie wzrosło niedawno sześciokrotnie.