Trzy lata temu ojciec Miley Cyrus wyjawił, że jego małżeństwo wcale nie jest tak idealne, jak się wszystkim wydawało. Muzyk złożył pozew rozwodowy w sądzie i z dnia na dzień wyprowadził z domu rodzinnego. Publicznie wyznał, że od dawna "nie sypia z Tish" i nie potrafią się porozumieć. Gwiazdor zasugerował nawet, że problemy zaczęły się, gdy Miley stała się sławna.
Po serii wywiadów do rozprawy rozwodowej jednak nie doszło. Billy Ray wycofał pozew, twierdząc, że zamierzają z żoną ratować to małżeństwo. Niestety próba się nie powiodła. Po trzech latach to Tish złożyła w sądzie pozew o rozwód. Matka Miley domaga się alimentów oraz pragnie, aby to z nią została najmłodsza córka.
To jest nasza osobista sprawa. Staramy się znaleźć rozwiązanie, które będzie najlepsze dla całej naszej rodziny. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym czasie – skomentowała rozwód Tish w rozmowie z magazynem People. To koniec. Nie uratowaliśmy małżeństwa i nie ma sensu tego przedłużać.
_
_