Nasz informator spotkał Iwonę Pavlović w sklepie z przecenioną bielizną w warszawskim outlecie Factory.
Mocno wydekoltowana Pavlović kupowała majtki z przeceny w outlecie Intimissimi i Calzedonii - wspomina świadek. "Dorwała" ją tam fanka, miła pani i wzięła od niej kilka autografów na kartkach. Na pytanie czemu robi tu zakupy, Iwona przyznała szczerze: "W końcu to taka okazja".
Cóż, widocznie cały budżet programu poszedł na tańczące gwiazdy.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.