W sobotnim numerze magazynu People ukazały się zdjęcia, na których widać, jak miliarder Chalres Saatchi… "dusi" swoją żonę Nigellę Lawson. Udokumentowane przez paparazzi zdarzenie wywołało natychmiastową reakcję policji, która zgłosiła się do gwiazdy telewizji z pytaniem, czy zamierza złożyć pozew. Niestety, 53-latka odmówiła komentarza i wyjechała do Włoch.
Do zdarzenia doszło w środku dnia w luksusowej restauracji. Oczywiście nikt nie zareagował. Nawet robiący fotki paparazzi.
Po wspólnym obiedzie Lawson wybiegła z restauracji płacząc, zaś jej mąż spokojnie dokończył drinka. O problemach w kolejnym małżeństwie Lawson media informowały już od trzech miesięcy. Widać tym razem nie chodziło o romans ze znacznie młodszą modelką. Mamy nadzieję, że te zdjęcia to jednak nadinterpretacja magazynu People.