Ilona Felicjańska jest wyraźnie dumna z udanego powrotu do show biznesu. Uważa, że historia jej życia to doskonały materiał na powieść. Wydała już dwie - thriller erotyczny i autobiografię. Sporo czasu spędza teraz na ich promocji, czyli chodzeniu na wszystkie możliwe warszawskie imprezy. Nieustannie opowiada też o swoim alkoholizmie. Mimo że na ostatniej imprezie nie wyglądała na przesadnie trzeźwą, radzi publicznie innym, by nie sięgali po kieliszek. Zobacz: Felicjańska radzi Herbuś: "NIE ZAPIJAJ SMUTKÓW"
Jeśli ktokolwiek ma już dosyć wynurzeń Ilony, musi się niestety przygotować na jeszcze więcej.
Słysze czesto: moze znikniesz na jakis czas, moze przestaniesz juz do "tamtego" wracac...przestan mowic o uzaleznieniu... nie przestane - zapowiada na swoim profilu. bo ja juz mam sile znosic kolejna krytyke, czesto bezpodstawna, bo jest moda na krytykowanie mnie, bo ja doskonale wiem, ze poza show biznesem jest ten "normalny" swiat, ludzi borykajacych sie z kazdym dniem, to co robie jest słuszne, potrzebne i dobre.
Ta okładka z dziećmi też?