W 2009 roku Ania Wyszkoni postanowiła zawalczyć o solową karierę. Wydała album, który pokrył się platyną. Idąc za ciosem postanowiła odejść także z zespołu, który zrobił z niej gwiazdę. Wszystko wskazuje na to, że członkowie grupy Łzy nadal mają jej to za złe. Szczególnie, że odnosi sukcesy większe niż oni.
Wyszkoni wystąpiła w miniony weekend na festiwalu w Opolu, gdzie zaśpiewała piosenki swojego byłego zespołu. To nie spodobało się jej dawnym współpracownikom. Żona Adama Konkola, Angelina, zaatakowała Anię na swoim profilu.
Złodziejstwo w biały dzień! Ukraść zespołowi Łzy dwie SuperJedynki, które zdobyli jako zespół roku i przebój roku podczas KFPP w Opolu i przypisać je Wyszkoni… Złodziejstwo i Oszustwo w biały dzień! Ania mogła mieć na tyle godności, żeby wystąpić ze swoimi piosenkami i na tyle honoru, żeby w dalszym ciągu nie okradać zespołu ŁZY. Jak widać dla kasy idzie po trupach do celu! Żenada! Odeszła więc nie powinna ruszać repertuaru zespołu Łzy, ale honor to słowo, które zawsze niestety były jej obce.
Zgadzacie się z nią?