Jak już pisaliśmy, Viola Kołakowska, nieformalna partnerka Tomasza Karolaka, przekonanego, że ma za zadanie "rozsiewać nasienie po okolicy", przyznała się niedawno w Dzień Dobry TVN, że była nosicielką wirusa HPV, który powoduje raka szyjki macicy. Musiała nim zostać zarażona przez partnera seksualnego.
To mężczyźni nas zarażają - wyjaśniła modelka. Hormony ciążowe przyspieszyły rozwój wirusa. Miałam momenty totalnego załamania. Po ciąży przeszłam operację. Na szczęście okazało się, że nie mam nowotworu złośliwego, więc nie trzeba pozbywać się kobiecości, narządów. To był mały kawałek do usunięcia.
Można z tego wywnioskować, że wirusem HPV Viola została zarażona między pierwszą a drugą ciążą, czyli na przestrzeni ostatnich 6 lat. Niezrażona tym Kołakowska już planuje kolejną.
Mogę mieć jeszcze dziecko - deklaruje.
Z Karolakiem?