Ostatnia edycja Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu zbiera naprawdę mocne cięgi. Wielu komentatorów zauważa, że impreza straciła na prestiżu i świeżości. Jeśli format nie zostanie odnowiony, za kilka lat z pewnością na dobre zniknie z telewizji.
Organizatorom oberwało się także od jednego z artystów, którzy występowali na scenie. Czesław Mozil, sam lubiący wypić, również przed wyjściem na scenę, zarzucił TVP brak profesjonalizmu. Twierdzi, że ludzie pracujący za sceną byli pijani. Zobacz: Mozil o Opolu: "Brak profesjonalizmu PORAŻA! LUDZIE ZACZĘLI PIĆ"
Organizatorom nie spodobały się słowa piosenkarza i zapowiadają już pozwanie go do sądu.
Podajemy Czesława Mozila do sądu za zniesławienie - mówi rzecznik prasowy stacji, Jacek Rakowiecki, w rozmowie z Gazetą Wyborczą. W najbliższym czasie wydamy w tej sprawie szczegółowy komunikat. To cały mój komentarz do tej sprawy.
Mamy rozumieć, że pracownicy TVP tym razem przepili Czesława?
Przypomnijmy: Mozil obrażał swoich fanów? "ZATACZAŁ SIĘ"