Od kiedy Ania Wyszkoni postanowiła zarabiać więcej pieniędzy, robiąc karierę solową, kiedy o zespole Łzy, który zrobił z niej gwiazdę, zrobiło się cicho. Ich ostatnia płyta, Bez słów, przeszła bez echa. Byłych kolegów rozzłościło, że dawna wokalistka wystąpiła na opolskiej scenie, gdzie, jak twierdzą, okradła ich z Superjedynek. Zobacz: Łzy atakują Wyszkoni! "ZŁODZIEJKA I OSZUSTKA!"
Wyszkoni postanowiła odpowiedzieć im na oficjalnym profilu. Twierdzi, że zaśpiewała jedynie fragment piosenki Łez, a sama jest jego współautorką:
Jest mi po prostu przykro. Bardzo przykro, że koledzy, z którymi wspólnie tworzyliśmy zespół Łzy, obwiniają mnie za swoje wszelkie niepowodzenia. Posądzają mnie o kradzież i oszustwa. Jest mi przykro, że muszą się do tego posuwać, by o sobie przypomnieć. Zostałam zaproszona przez Telewizję Polską do występu w jubileuszowym 50. Festiwalu w Opolu. Zaproszenie przyjęłam z dumą i wielką radością. Dlaczego nie zaproszono zespołu Łzy, należy zapytać organizatorów Festiwalu.
Podczas mojego występu w Opolu z największą starannością zaprezentowałam kilka swoich piosenek, utwór zespołu Maanam w hołdzie Markowi Jackowskiemu oraz fragment utworu "Oczy szeroko zamknięte" stworzonego jeszcze wspólnie z zespołem Łzy. WSPÓLNIE – to jest istota rzeczy. Jestem współkompozytorką tej piosenki, więc nawet gdyby wykonywanie cudzych kompozycji było przestępstwem, a nie jest, to i tak nikomu nie wolno powiedzieć, że coś ukradłam. Równie dobrze ja mogłabym powiedzieć, że Łzy oszukują mnie wykonując „moje” piosenki na swoich koncertach. Ale to nie jest tak. Stworzyliśmy je razem, więc wszyscy mamy takie samo prawo do ich wykonywania.
Gdyby organizatorzy Festiwalu w Opolu zaprosili zespół Łzy, nawet nie przyszłoby mi do głowy, żeby protestować i obrażać kogokolwiek z tego powodu. Superjedynka otrzymana za ten utwór w 2004 roku stoi u któregoś z muzyków Łez, a nie u mnie, zarzut "kradzieży Superjedynek" jest więc równie chybiony i nieuczciwy. Serdecznie życzę kolegom z zespołu Łzy, by nagrali dobrą piosenkę, wydali dobrą płytę, odnieśli sukces i nie mieli już czasu na intrygi.