Anna Czartoryska, świeżo wżeniona w rodzinę miliarderów, wyznała niedawno w rozmowie z miesięcznikiem Twój Styl, że wprawdzie pod względem finansowym nie jest jej łatwo (!), ale w trudnych sytuacjach może liczyć na wsparcie bogato urodzonego męża. Zobacz: "Nie kupiłabym butów za kilka tysięcy!"
Zapewne zależy to także trochę od jego humoru, który, jak się ostatnio okazało, bywa zmienny. Niedawno jeden fotoreporterów był świadkiem ich kłótni na ulicy, która najwyraźniej nie przebiegła po myśli Ani. Zobacz: POKŁÓCILI SIĘ NA ULICY! "Jego dłoń zaciska się w pięść!"
W każdym razie ostatnio chyba stanął na wysokości zadania, bo kiedy Czartoryska straciła obiecaną rolę w nowej produkcji Polsatu, wcale się tym nie zmartwiła.
Powtarza, że jeszcze nigdy w życiu nie czuła się tak bezpieczna jak teraz - mówi jej znajomy tygodnikowi Rewia. Mimo że jej zawód jest bardzo niepewny. A wszystko dzięki ślubowi z Michałem**.**
Czartoryska miała zagrać główną rolę w nowym serialu _**To nie koniec świata**_. Aktorka wiązała wielkie nadzieje z postacią trenerki młodzieżowej drużyny w małym miasteczku. Liczyła, że serial powtórzy sukces Rancza czy Blondynki. Być może tak się stanie, jednak już bez jej udziału. Niemal w przeddzień rozpoczęcia zdjęć dyrektor programowa stacji, Nina Terentiew, zrezygnowała z niej.
W tej sytuacji Czartoryska ma trochę więcej czasu na to, by pomyśleć o ewentualnym dziecku. Wprawdzie niedawno jej znajomi zapewniali, że się jej z tym nie spieszy, jednak podobno rola w serialu _**Nad rozlewiskiem**_, w którym gra obecnie młodą mamę, zmieniła jej nastawienie.
Ania marzy o dziecku. Mogła przećwiczyć macierzyństwo w serialu, w którym jej bohaterka, Paulina wychodzi za mąż i rodzi maleństwo - mówi koleżanka aktorki. _**Ania chciałaby urodzić jak najszybciej**_.
Tata na pewno będzie zadowolony. Zobacz: Rodzice Czartoryskiej chcą wnuków!