Wybór Bradleya Coopera w rankingu na Najseksowniejszego Mężczyznę świata przez magazyn People dwa lata temu wywołał wiele kontrowersji. Wielu uważało, że tytuł należał się Ryanowi Goslingowi. Fani aktora protestowali nawet przeciwko decyzji na Times Square. Czy tym razem będzie podobnie?
Brytyjska firma Fudge produkująca kosmetyki do pielęgnacji włosów zleciła badanie, w którym ankietowanych zapytano o najseksowniejsze fryzury wśród gwiazdorów kina, muzyki i sportu. Na dłuższe włosy Bradleya zagłosowało aż 45% respondentów.
Fryzura Goslinga zapewniła mu drugie miejsce. David Beckham znalazł się na trzecim, a pierwszą piątkę zamknęli książę Harry i Harry Styles z One Direction.
Widzimy, że dłuższe włosy stają się coraz modniejsze u mężczyzn - oceniają specjaliści firmy komentując te wyniki. Bradley idealnie wpasowuje się w ten styl. Mężczyźni stają się coraz kreatywniejsi jeśli chodzi o ich włosy, a kobietom się to podoba.
Zgadzacie się?