Joanna Liszowska, która termin drugiego porodu ma wyznaczony na koniec wakacji, zastanawiała się, jak pogodzić przygotowania do porodu z obowiązkami jurorki polsatowskiego _**Got to Dance. Tylko taniec**_. Aktorka jest obecnie w zaawansowanej ciąży, a castingi do jesiennej edycji ruszają lada chwila. Polsat także martwił się, co będzie, bo chciał szukać dla niej zastępstwa.
Na szczęście Liszowska uznała, że czuje się wystarczająco dobrze, by wziąć udział w nagraniach.
_**Gdy Joasia oznajmiła, że nie widzi powodów, by rezygnować z roli jurorki, bardzo się ucieszyliśmy**_ - potwierdza w rozmowie z Faktem osoba zatrudniona w produkcji show. Byliśmy przekonani, że gdy pojawi się na świecie dziecko, będzie chciała spędzić z nim dużo czasu.
Jak dodaje tabloid, po urodzeniu dziecka, Liszowska prawdopodobnie będzie zabierała je na plan.