Patrycja Wojnarowska nie ukrywa nawet, że chciała zdobyć popularność, pokazując wszystkim swój płaski, goły tyłek i rowek. Na ostatniej imprezie Playboya wypinała się do zdjęć w towarzystwie gości, którzy, jak później zapewniali, mocno się tego wstydzili. Przypomnijmy:
Wojnarowska cieszy się, że osiągnęła to, co zamierzała i teraz oczekuje, że posypią się na nią propozycje z polskich mediów. Przyzwyczajeni do ich poziomu, nie zdziwilibyśmy się, gdyby znalazła zatrudnienie.
Tak, opłacało się. Czekam na propozycję, szczególnie filmowe, bo tak jak powiedziałam, mam świetny warsztat i chciałabym to wreszcie pokazać – reklamuje się na łamach Super Expressu.
W przypadku Wojnarowskiej "warsztatem" jest ukończenie policealnej Krakowskiej Szkoły Artystycznej. Patrycja pojawiła się także w jednym z najgorszych filmów 2012 roku, Komisarz Blond i oko sprawiedliwości w nieokreślonej w internetowych archiwach roli. Zapewnia jednak, że ma do zaoferowania o wiele więcej niż pokazanie szpary, którą wdarła się do show biznesu.
Takiego jak mój skandalu, chyba jeszcze nikt nie zrobił w polskim show biznesie – cieszy się wyraźnie dumna z siebie. Mnie i Dodę różni jedna rzecz, oczywiście mocne wejście i umiejętne rozgrywanie, tak to mamy wspólne, ale ja jeszcze mam warsztat aktorski i tak na prawdę dopiero zaczęłam to rozgrywać i chciałabym to poprzeć moim talentem. Doda póki co, na rozgrywaniu poprzestaje, nie słychać nic o jej nowych singlach, ja chcę żeby ludzie słyszeli o mnie, nie tylko ze względu na ten skandal.
Gratulujemy Dorocie Rabczewskiej, że inspiruje do działania młode pokolenie polskich celebrytek.