Heidi Klum dopiero teraz postanowiła ostatecznie usunąć wszelkie ślady po swoim byłym mężu. Gwiazda odesłała Sealowi resztę jego osobistych rzeczy, a także rozpoczęła bolesny proces wybielania tatuażu. Po ogłoszeniu separacji, a następnie rozwodu piosenkarz dużo opowiadał w mediach i dobrych relacjach z modelką. Zapewniał, że nadal się kochają, ale z jakiegoś powodu nie mogą być już razem. Heidi nie komentowała tych wypowiedzi. Zobacz: Seal: "Płomień zwyczajnie wygasł"
Heidi jest w trakcie usuwania tatuażu. Długo zajęło jej pogodzenie się z faktem, że to koniec. Nie chciała rozpadu małżeństwa. Uznała, że czas na kolejny krok w życiu. Ma za sobą już kilka zabiegów. Zamierza zostawić sobie tatuaże z inicjałami dzieci - powiedziała osoba z otoczenia gwiazdy w rozmowie z magazynem Star.
Od sierpnia zeszłego roku Klum oficjalnie spotyka się z Martinem Kristenem, który od lat pracował jako jej ochroniarz. W ostatnim wywiadzie przyznała, że nowy chłopak od dawna był w niej zakochany i czekał, aż będzie mógł wyznać jej miłośc. Pomimo, że modelka "żyje w bajce" i czuje się bardzo szczęśliwa, nie zamierza ponownie tatuować sobie imienia partnera.