Agnieszka Szulim od niedawna uważa się za specjalistkę od polskiego show biznesu. Po przejściu z TVP do TVN-u zajęła się omawianiem zycia znajomych celebrytów. W najnowszym wywiadzie wyznaje, że ma do nich wyjątkowo ciepły stosunek. Twierdzi, że to oni zapewniają jej największą rozrywkę.
Dlaczego używamy słowa gwiazda, a nie celebryta? Dla mnie to słowo nie ma pejoratywnego zabarwienia. Mam słabość do celebrytów, którzy zbierają największe cięgi, oni budzą we mnie empatię - mówi, po czym zachwala osoby znane z tego, że nie mają żadnego talentu:
W naszym show biznesie nie ma miejsca na Grycanki czy Natalię Siwiec. Dlaczego? Bo nie! A przecież bez nich byłoby nudno i bezbarwnie. Bez Piotra Kukulskiego też! Media go rozjeżdżają, bo to łatwe, on sam się podkłada.
Przypomnijmy, za kim z kolei Agnieszka nie przepada: Szulim WYŚMIEWA POPEK: "Nie każdy ma zdrowie, żeby tyle bywać!"