Niedawno pisaliśmy o najnowszych wyznaniach Wade'a Robsona, który dołączył do osób oskarżających nieżyjącego Michaela Jacksona o pedofilię. Znany tancerz i współpracujący z gwiazdami choreograf utrzymuje, że piosenkarz regularnie zmuszał go do seksu, od kiedy skończył 7 lat. Zobacz: "Jackson UPRAWIAŁ ZE MNĄ SEKS kiedy miałem 7 lat!"
Magazyn People dotarł do informacji zbieranych przez FBI, z których wynika, że takich przypadków było znacznie więcej. Z materiału zbieranego od 1989 roku wynika, że Jackson molestował chłopców i oglądał przy nich ostre filmy porno. Piosenkarz puszczał także swoim ofiarom filmy z dziecięcą pornografią w prywatnym kinie. Doniesienia te potwierdza Anthony Pellicano, którego gwiazdor sam wynajął, aby zebrał dowody przeczące jego pedofilskim skłonnościom.
Detektyw zbadał sprawę, a następnie zerwał umowę. Później powiedział mediom, że Jackson jest "niebezpiecznym drapieżnikiem molestującym dzieci". Część zeznań Pellicano znalazło się w dokumentach FBI, w których także odnotowano dziwne wpłaty na konta rodziców małych chłopców, z którymi bawił się i spędzał czas Michael.
Z dochodzenia agentów wynika, że gwiazdor zapłacił za milczenie aż 24 rodzinom. Za zapewnienie sobie bezkarności piosenkarz zapłacił łącznie... 35 milionów dolarów.