Często wieczorami płaczę w poduszkę, bo nie ma przy mnie kochającego faceta - zwierza się Frytka Super Expressowi. Marzę, żeby założyć rodzinę, mieć męża i dwójkę dzieci.
Dlatego postanowiła zmienic swój dotychczasowy tandenty wizerunek na bardziej stonowany. Stosuje dietę węglowodano-białkową i chodzi na siłownię. Chociaż nie zrezygnowała z imprezowania, bardzo je ograniczyła, ma także zamiar rzucić palenie.
Ale faceci boją sie kobiet, które chcą w życiu coś osiągnąć - mówi, upatrując w tym przyczyny swojej samotności. Agnieszko, mężczyźni nie boją się ambitnych kobiet, problem w tym, że twój sposób osiągania celów jest dosyć odstręczający.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.