Jessica Simpson miała nadzieję zarobić na zdjęciach swojego nowonarodzonego syna, podobnie jak jej koleżanki z show biznesu. Zazwyczaj wszystko odbywa się podobnie: rodzice pilnie strzegą wizerunku dziecka, aż do kolorowej, "ekskluzywnej" sesji dla jednego z magazynów. Kim Kardashian ma teraz ciężki orzech do zgryzienia - Kanye West zgodził się na udział ich córki w tego typu przedsięwzięciu pod warunkiem, że cały dochód pójdzie na cele charytatywne. Zobacz: Sprzeda zdjęcia córki za 2 MILIONY?!
Niestety, nieco zapomniana Simpson nie miała tyle szczęścia. Ciąża Kim i narodziny małej North West zupełnie przyćmiły Jessikę - nikt nie pamiętał nawet, że spodziewa się dziecka, nie pisano też zbyt wiele o jego przyjściu na świat. Brak również ofert kupna pierwszych zdjęć chłopca, którego nazwano Ace Knute Johnson.
Nie ma szansy, żeby Ace Knute wywołał takie zainteresowanie, jak North - mówi osoba z amerykańskiej branży tabloidowej. Kiedy Jessice udało się sprzedać zdjęcia Maxwell magazynowi People, numer z nimi na okładce nie zdobył zbyt dużej popularności. Egzemplarze zalegały na półkach. Teraz wszystko kręci się wokół Kim Kardashian. Jessica już od dawna nie napędza sprzedaży gazet. Oczywiście nie chodzi o to, że tygodniki w ogóle nie chcą zdjęć jej syna. Po prostu nie są gotowe zapłacić za to zbyt dużo.
Faktycznie, trudno konkurować z Kardashianami…