Magdalena Cielecka i Andrzej Chyra pojawili się w czwartkowy wieczór na imprezie Elle Style Awards. Przyszli razem, ale w czasie trwania przyjęcia robili wszystko, aby być jak najdalej od siebie. Nie rozmawiali ze sobą tylko z innymi gośćmi, a na siebie nawzajem nawet nie patrzyli. Potem wyszli na zewnątrz, gdzie, jak donosi Fakt, Chyra zaczął wrzeszczeć na Cielecką, a potem wsiadł do taksówki i odjechał jej sprzed nosa. Aktorka długo po nim nie rozpaczała - po prostu obróciła się na pięcie i z promiennym uśmiechem wróciła na imprezę, żeby bawić się dalej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.