Justin Bieber bardzo chętnie zamieszcza w sieci zdjęcia, na których chwali się swoim gwiazdorskim stylem życia. Patrząc na większość z nich można zauważyć, że nie lubi zakładać kuszulek. Gwiazdor coraz częściej publikuje fotografie, na których chwali się swoim nagim torsem.
Jako dodatek do swoich mięśni Justin dorzuca fotki ukochanego samochodu, który został wykonany na specjalnie zamówienie przez West Coast Customs. W amerykańskich mediach auto Justina zyskało już przydomek "fury alfonsa".
Podoba Wam się?
Zobacz też:Zamówił do hotelu "PREZERWATYWY i żelki"...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.