Jak już pisaliśmy, Joanna Moro otrzymała propozycję zagrania w rosyjskim serialu Talianka. Aktorka bardzo się ucieszyła, gdyż rosyjskie dniówki są średnio pięciokrotnie wyższe niż polskie. Odrzuciła nawet kilka ról w polskich produkcjach, żeby mieć czas dla rosyjskich producentów. Na plan miała wyruszyć jutro. Niestety coś poszło nie tak.
Miałam wyjechać, ale wybieram się dopiero w połowie lipca - przyznaje w rozmowie z Super Expressem. Taką wstępną datę podali rosyjscy producenci, nie wiem jeszcze, na ile to ostateczna data.
Moro, która w serialu miała zagrać włoską baletnicę, obawia się, że jej plany mogą się nie powieść. Istnieje ponoć duże prawdopodobieństwo, że z niej zrezygnują.
Nie chciałabym nic mówić, żeby nie zapeszać, ale nie pracuję jeszcze nad rolą - wyznaje.