Justin Bieber już od dawna nie jest słodkim i niewinnym chłopcem, którego tak pokochały fanki na całym świecie. Niektórym trudno pogodzić się z faktem, że ich idol nie jest tak perfekcyjny, na jakiego był kreowany. Ale czy można się dziwić, że bajecznie bogaty 19-latek imprezuje, pije i podrywa dziewczyny? Szkoda tylko, że często jest przy tym wyjątkowo trudnym współpracownikiem... Zobacz: Spóźnił się TRZY GODZINY! "Dzieciaki płakały"...
Niedawno Bieber i kilku jego kolegów gościli w jednej z restauracji w Nowym Jorku. Gwiazdor wpadł na świetny pomysł: postanowił nasikać do wiadra z wodą, którą myte są podłogi w lokalu. Jego zachwyceni koledzy wyli z radości i filmowali "dowcip". Dlaczego nie poszedł do toalety? Nie wiadomo, najwyraźniej uznał, że to świetny żart - szczególnie, że ktoś przecież będzie musiał posprzątać jego mocz.
A tu jeszcze wideo Biebera wymiotującego na koncercie: