Wprawdzie na zdjęciach opublikowanych w ESPN Body Issue Agnieszka Radwańska nie pokazała zbyt wiele, jednak i tak oberwało jej się od publicystów i polityków związanych z katolicką prawicą. Jak już pisaliśmy, jej naga sesja nie spodobała się Tomaszowi Terlikowskiemu, chociaż, jak zapewnia, nawet jej nie widział.
Jego zdanie podzielają inni prawicowi publicyści.
Osobiście jest mi bardzo przykro, gdy ktoś deklarujący się po stronie Jezusa, jednocześnie poddaje się mentalności tych, którzy traktują człowieka jak rzecz do oglądania - napisał na portalu Fronda ksiądz Marek Dziewiecki.
Głos w sprawie postanowiła zabrać także nieoceniona Krystyna Pawłowicz. Posłanka uspokaja czytelników Super Expressu, że sama się nie rozbierze.
Ja na miejscu Radwańskiej bym się nie rozebrała - obiecuje w tabloidzie. Bardzo się jej dziwię, przecież ma wszystko, osiągnęła wielki sukces, jest młoda, ładna, a takie zdjęcia odbierają jej powagę. Zrobiła to niepotrzebnie.