Zapewnia o tym menedżerka Dody, Maja Sablewska. Pozew jest złożony w Sądzie Okręgowym w Szczecinie i nie było mowy o tym, by Dorota go wycofała - mówi zapytana przez magazyn Party. Wciąż czekamy na wyznaczenie terminu rozprawy, bo na razie sąd milczy.
Przypomnijmy - Doda złożyła pozew rozwodowy w kwietniu, ale w szczecińskim sądzie na rozprawę czeka się wiele miesięcy. W tym czasie Dorota i Radek pogodzili się i powstała dosyć dziwna sytuacja - rozwodzić się czy nie? Wygląda na to, że pozostaną parą, ale z Majdanem w roli kochanka. W końcu jakąś karę musi ponieść. W międzyczasie kłótnia między nimi bardzo pomogła w sprzedaży nowej płyty Doroty, która jednak - wszystko na to wskazuje - nie pokryje się obiecanym diamentem. Do wyniku 150 000 sprzedanych sztuk brakuje Dorocie jeszcze ponad 100 tysięcy.