Europejscy fani nie będą chyba dobrze wspominać ostatniej wizyty Rihanny na naszym kontynencie. Część koncertów została odwołana, w Polsce spóźniła się godzinę i, mówiąc delikatnie, nie zachwyciła. W Monaco z kolei kazała na siebie czekać aż trzy godziny, czym wprawiła widzów we wściekłość. Zobacz: Spóźniła się na koncert 3 I PÓŁ GODZINY!
25-letnia gwiazda postanowiła zostać na kilka dni w Monaco i relaksować się na jachcie. Zaprezentowała się w czarnym stroju kąpielowym i bolerku, towarzyszyła jej menedżerka i kilku ochroniarzy.
Nie wiadomo, czy czuła się jak "zwierzę w klatce", jednak wywołała równie duże zainteresowanie turystów, co w Sopocie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.