Rihanna nie ma w zwyczaju oszczędzać pieniędzy, zwłaszcza gdy w grę wchodzi imprezowanie z przyjaciółmi. Piosenkarka jest znana z ogromnych napiwków, które rozdaje w restauracjach, a także sporych sum, które wydaje na striptizerki. Po mało udanym koncercie w Polsce i spóźnieniu na występ w Monako Barbadoska postanowiła odpocząć. Wynajęła razem z Carą Delevingne luksusowy jacht, którym pływa wzdłuż lazurowego wybrzeża.
Widziałem, jak znajomi Rihanny ładowali na pokład sporo butelek tequili, szampana, wódki oraz tony piwa. Zabrali też marihuanę kupioną w Amsterdamie. Słyszałem, jak mówili, że raczej nie będą spać - powiedział magazynowi Star pracownik firmy, która wypożyczyła łódź.
Za tydzień zabawy na pokładzie jachtu Riri zapłaciła aż 300 tysięcy funtów. Zobaczcie, jak spędza teraz czas: A tak się bawi Rihanna w Monako...