Mało kto zrobił ostatnio w Polsce tak zawrotną karierę jak Joanna Moro. Aktorka, która w rosyjskim serialu wcieliła się w legendarną Annę German, z dnia na dzień stała się jedną z najbardziej popularnych gwiazd w kraju. Wszystko skończyło się jednego wieczoru w Opolu, gdzie dała popis swoich prawdziwych umiejętności wokalnych. Przypomnijmy: Moro masakruje Annę German!
Aktorka zdała sobie chyba sprawę, że nie ma czego szukać na rynku muzycznym. Właśnie odwołano jej zapowiadaną "wielką trasę koncertową".
Joasia niebawem wchodzi na plan serialu "Talianka" – mówi jej agent w rozmowie z Fleszem. Wraca do Polski jesienią.
Jak donosi Show, Moro wylatuje do Rosji już w czwartek. Na planie serialu ma zostać do jesieni. Rozłąka z rodziną może jednak potrwać o wiele dłużej. Zdjęcia do serialu o Annie German przedłużyły się o aż 5 miesięcy. Producenci obiecali aktorce kilka wolnych weekendów i 2-tygodniowy urlop na początku września.