Katarzyna Dowbor wychodziła za mąż i rozwodziła się już trzykrotnie. Zdaniem prezenterki błąd polegał na tym, że za wcześnie zaczęła. Z perspektywy czasu ocenia, że zbyt młody wiek wykluczał powodzenie jej pierwszego małżeństwa. Ponieważ aktualnie szuka nowej pracy w telewizji, postanowiła opowiedzieć o tym na łamach Super Expressu.
W dniu ślubu miałam 19 lat, a on 23 - wspomina. Myślę, że za szybko wyszłam za mąż. Chodziliśmy ze sobą 1,5 roku, ale kiedyś to były wypady do kawiarni, na obiadki do rodziców. Raczej niewielu wtedy przed ślubem mieszkało razem.
W pozostałych dwóch małżeństwach także się jej nie udało. Drugie, z nieżyjącym już Januszem Atlasem rozpadło się, gdy ją uderzył. Dowbor zapewnia, że zdarzyło się to tylko raz. Z trzecim mężem nadal pozostaje w przyjaźni.
Wcale nie jestem dumna z moich trzech małżeństw - wyjaśnia tabloidowi bezrobotna dziennikarka. To jest osobista klęska. Moim, jak każdego marzeniem, jest znaleźć kogoś do końca życia. Mam znajomych, którzy obchodzą 35. rocznicę ślubu i ja im zazdroszczę. Na świeżynkę już raczej nie liczę, bo trudno byłoby znaleźć kawalera w moim wieku, ale na inteligentnego pana z odzysku.