O Julii Kamińskiej z roku na rok jest coraz ciszej. Po występie w BrzydUli nie udało jej się na stałe zaczepić w show biznesie. Musiała się zadowolić kilkoma rolami teatralnymi.
25-latka postawiła teraz na sprawdzoną metodę. Jak donosi Fakt, jej rozbierane zdjęcia pojawią się we wrześniowym numerze magazynu CKM. Czy to jej pomoże? Co ciekawe, jeszcze kilka lat temu twierdziła, że nie spieszy jej się do takich sesji, bo czułaby się niezręcznie wiedząc, że obcy mężczyźni masturbują się do jej zdjęć.
Ja niczego nie chcę wykluczać, bo nigdy nie wiadomo, co się stanie. Ale w ogóle nie jestem gotowa na coś takiego - mówiła w rozmowie z MMwroclaw.pl. Co innego wystąpić nago w filmie. Nie mam problemu ze swoim ciałem. Nie wstydzę się. Ale świadomość tego, że każdy facet na ulicy może kupić sobie taką gazetę i zrobić z nią, co chce, już mnie krępuje. Może kiedyś zmienię zdanie, dojdę do innych wniosków. Ale póki co, nie odpowiada mi to. To nie mój klimat.
Cieszycie się, że zmieniła zdanie?