Małgorzata Teodorska z całych sił starała się pogrążyć Joannę Trzepiecińską podczas sobotniego Jak ONI śpiewają. Wykorzystując to, że zgodnie z regulaminem jako uczestniczka, która odpadła z programu, mogła dołączyć do jury i jako czwarty sędzia oceniać koleżanki i kolegów po fachu, przyznała Trzepiecińskiej zaledwie 3 punkty, zaznaczając przy tym, że nie jest to ocena obiektywna.
Super Express ustalił, że powodem spięć między paniami był sobotni incydent z udziałem córeczki Teodorskiej. Trzepiecińska wyprosiła dziecko z pokoju, w którym gwiazdy czekają na swój występ, na co dziewczynka zareagowała wybuchem płaczu.
Prawdopodobnie niska ocena była rewanżem dla Trzepiecińskiej za łzy córki - powiedział anonimowo jeden z uczestników programu. Oliwy do ognia dolało zachowanie Trzepiecińskiej podczas pozowania fotoreporterom. Aktorka znacznie przekroczyła regulaminowe 3 minuty, każąc Teodorskiej czekać na swoją kolej.
Dla mnie najważniejsze są oceny zawodowców i SMS-y publiczności - skomentowała Trzepiecińska.