Pisaliśmy niedawno, że Orlando Bloom ma duże zastrzeżenia do zawodowych obowiązków swojej żony. Uznał bowiem, że piękna Miranda Kerr, ze względu na fakt, że urodziła dziecko i jest dorosłą kobietą, nie powinna już pozować w nagich sesjach. Zobacz: "Nie chce, żeby się rozbierała!"
Sam jednak na szczęście nie stosuje się do tej zasady. Na spacer z synem Flynnem, jego opiekunką i psem o imieniu Sidi po ulicach słonecznego Nowego Jorku wybrał się... bez koszulki. Jak można było się spodziewać, takie ubranie - a raczej rozebranie - gwiazdora wprawiło w zachwyt paparazzi, którzy obfotografowali go ze wszystkich stron.
Przypomnijmy, że w tym roku brytyjski aktor skończył 36 lat.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.