Kim Kardashian obsesję na punkcie swojej wagi miała jeszcze w czasie ciąży. Chociaż przytyła około 20 kilogramów, była ponoć na diecie i regularnie ćwiczyła. Bała się, że z trudem wypracowana sylwetka odejdzie w zapomnienie na zawsze. Zobacz: "Nic nie wygląda na mnie dobrze, trudno mi się ubrać!"
Po przyjściu na świat małej North West w połowie czerwca, Kim postawiła ponoć na intensywne treningi. Chciała schudnąć aż 10 kilogramów w miesiąc, żeby przed końcem lata pokazać się światu w bikini. Niestety, plan ten chyba nie zostanie zrealizowany. Osoby z otoczenia gwiazdy twierdzą, że lekarze zakazali jej na razie wysiłku fizycznego, co wyklucza jak treningi i ostrą dietę.
Nie wyjdzie z domu, dopóki nie schudnie - mówi informator magazynu DNA. Jest sfrustrowana, bo lekarze zabronili jej ćwiczyć przez najbliższe pięć tygodni.
Cóż, to już druga niezbyt przyjemna wiadomość dla Kim w ostatnim czasie... Zobacz: Nie zamierza się żenić! NIE OŚWIADCZYŁ SIĘ KIM!