Skłócony z Katarzyną Kanclerz producent najnowszej, nie wydanej jeszcze płyty Mandaryny, Marek Sośnicki, skontaktował się z nami, by opisać swoje relacje ze znaną menedżerką. Zdradza, jak wyglądała jego praca nad wokalami Marty. Sośnicki twierdzi nawet, że sam śpiewa w jej piosenkach! Na dowód - wideo z koncertu, na którym pomaga Marcie śpiewać - to ten pan w białej czapce:
Ponieważ Katarzyna Kanclerz nie wykazuje najmniejszej skruchy i obraża moją osobę, pisząc, że chcę się lansowac dzięki tej sprawie, jeszcze raz potwierdzam: zostałem poproszony przez panią Kanclerz o realizację tej produkcji i dopóki nie przyszedł czas na rozliczenia finansowe i podpisanie stosownych umów, nie było mowy o konfliktach - mówi Sośnicki. Podobne działania może potwierdzić wiele osób z branży muzycznej, które chętnie zgodziły się być moimi świadkami w sądzie.
Produkcja takiego produktu jak Mandaryna polega na tym, że na przykład z 40 wersji "zaśpiewanego" wokalu producent wybiera po kilkunastu godzinach ciężkiej pracy jedną, a następnie w wypadku Mandaryny podpiera się jeszcze moim głosem dla złagodzenia nierówności i nadania szlachetności brzmienia. Pani Kanclerz uważa, że za zamówioną pracę nie trzeba płacić. To jej credo. Na jej nieszczęście posiadam wszelkie możliwe dowody i świadków potwierdzających moją prawdomówność.
Rok temu odbył się koncert dla niepełnosprawnych dzieci. Musiał odbyć się na żywo i proszę spojrzec kto podpiera Mandarynę na tym koncercie wokalnie. Koncert znajduje się w archiwum TVP, prowadziła go Agata Młynarska. Zostałem zaangażowany do pracy nad tą płytą, żeby wykorzystać moje umiejętności wokalne do tego, żeby ukryć niedociągnięcia Mandaryny oraz żeby napisać i stworzyć koncepcje utworów zmieniających oblicze Mandaryny.
Kanclerzowa kłamie we wszystkim. Nawet w tym, że działa zgodnie z prawem. A gdzie umowy z Zaiksem na wydawanie płyt? gdzie umowy z wykonawcami na nową płytę Mandaryny? Mam wszystkie potrzebne dowody i świadków, żeby pokazac całej Polsce że mamy do czynienia ze zwykłą złodziejka i oszustką.
Marek radzimy ci - skontaktuj się z Michałem Wiśniewskim. On na pewno uzupełni twoje zeznania o jakieś swoje doświadczenia. W razie potrzeby pewnie nawet pożyczy ci na adwokata. On naprawdę nienawidzi Kasi Kanclerz, zrobi wiele, by jej zaszkodzić. W tej sprawie będziemy mu zresztą kibicować. Michał, Pudelek jest z tobą, serio! Słyszymy o niej same okropne rzeczy.