Dwa lata temu niespodziewanie obok Mai Sablewskiej pojawił się Wojtek Mazolewski. Para szybko zaczęła chętnie pozować razem na imprezach i całować się na oczach fotoreporterów. Ich związek nie należy do najłatwiejszych, bo była menedżerka gwiazd nie ukrywa, że bardziej jej zależy na karierze niż miłości.
Jak donosi Super Express, parę łączą dość dziwne stosunki. Informator tabloidu zapewnia, że Mazolewski chętnie flirtuje z innymi kobietami. Na tym się jednak nie kończy.
W zeszłym roku poderwał mnie w klubie, później poszliśmy do innego klubu z jego znajomymi - mówi kobieta. Rozpoznaję teraz dwie osoby z tych znajomych, odnalazłam ich w jego znajomych na Facebooku. Wojtek zaproponował, żeby razem we czwórkę pójść do hotelu w wiadomym celu. To wszystko wydarzyło się po jego koncercie. Poprzedniego dnia ściskał się i całował z Sablewską. Wojtek myśli że może każdą przelecieć.
Jak myślicie, zdradza ją, czy są w otwartym związku?