Danuta Stenka w październiku skończy 52 lata. O tym, że mogła poddać się inwazyjnym zabiegom upiększającym, mówiło się już kilka lat temu, gdy mocno odświeżona wystąpiła w reklamie kremu przeciwzmarszczkowego. Sama zresztą wyznała w wywiadzie, że nie nic przeciwko operacjom plastycznym.
Przycinam włosy, mogę też przyciąć kawałek niepotrzebnej skóry - powiedziała dwa lata temu.
Aktorka trafiła na okładkę najnowszego numeru Gali. Na zdjęciu wygląda wyjątkowo gładko i świeżo. Jak myślicie, to efekt liftingu, czy Photoshopa? A może jednego i drugiego?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.