Trwa ładowanie...
Przejdź na

Zakonnicy nie chcą zeznawać w procesie Waśniewskiej!

333
Podziel się:

Duchowni ze wspólnoty Tebah, w której Katarzyna poznała swojego męża, ignorują wezwania do sądu. Dlaczego?

Zakonnicy nie chcą zeznawać w procesie Waśniewskiej!

Czy to właśnie oni mieli zeznawać na korzyść Katarzyny Waśniewskiej kiedy tylko kiwnie palcem? Tym chwaliła się koleżankom spod celi... Zapewniała, że ma świadków, którzy zeznają w sądzie, co tylko będzie chciała. Na razie jednak nikt taki się nie pojawił. Za to dwóch potencjalnych świadków nagle zniknęło i nie można ich odnaleźć. Chodzi o zakonników ze wspólnoty Tebah w Czeladzi, blisko zaprzyjaźnionych z Waśniewską.

Dwaj zakonnicy wyjechali za granicę i nie można ich postawić przed sądem. Są ważnymi świadkami, bo kilka lat temu co najmniej przez rok mieli stały kontakt z Katarzyną Waśniewską - pisze Fakt. Służyła z nimi nawet do mszy św. To oni pomagali jej w drukowaniu plakatów, gdy ogłosiła fikcyjne porwanie córki Madzi. To we wspólnocie Tebah Waśniewska poznała swego przyszłego męża Bartka, a jej przyjaciółka zaszła w ciążę z ojcem Honoratem. To właśnie m.in. jego w czwartek chciał przesłuchać katowicki sąd, w którym toczy się proces Katarzyny oskarżonej o zabójstwo swej córeczki.

Niestety okazało się, że słuch po nim zaginął. Zakonnik, który porzucił habit, by związać się z koleżanką Waśniewskiej, która urodziła mu dziecko, bywa ponoć widywany w Sosnowcu. Jednak nie odpowiedział na wezwanie sądu.

Stawiennictwo w sądzie jest w Polsce obowiązkowe. Świadkowi, który mimo otrzymania wezwania, nie stawi się w wyznaczonym terminie, grozi kara finansowa do 10 tysięcy złotych, a nawet zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie. Były zakonnik sporo więc ryzykuje. Musi mieć ważny powód, by unikać sądu.

Czy Waśniewska zwierzyła się im i jako jedyni znają prawdę o śmierci dziecka? - zastanawia się tabloid. Co sprawiło, że nagle obaj zakonnicy, którzy mogą mieć ogromną wiedzę o Waśniewskiej, a może i o tym, co stało się z Madzią, razem zniknęli i unikają sądu?

Przypomnijmy, że wyrok w tej sprawie może zapaść jeszcze w tym miesiącu.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(333)
WYRÓŻNIONE
gość
11 lat temu
Niech ja wreszcie wsadza do więzienia i spokój będzie nie mogę patrzeć na nią
gość
11 lat temu
ją to powinni dawno zamknąć
gość
11 lat temu
Ten temat jest nudny i wyczerpany. Weszłam tu tylko aby to napisać .
gość
11 lat temu
dozywocie dla niej
momo
11 lat temu
Kler zawsze coś kręci.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (333)
Gość
11 lat temu
Jest super suczka lizal bym jej c*** co dziennie:)
gość
11 lat temu
Jaka ona wystrojona I jak uczesana ,,,,,,, co za scierwo
gość
11 lat temu
Ja nawet specjalnie napisałam do jednego z zakonników z tamtego Tebahu, który - według scenariusza projektu ''Madzia z Sosnowca'' - miał znać ''Waśniewską''(postać nieistniejąca, jak i większość uczestników tego show). Owóż się przestraszył, że chcę coś wypytać, a najbardziej tego, że napisałam, że WIEM, że ta historyjka to projekt medialny. Wywinął się absurdalnym argumentem, dlaczego nie będzie mi odpowiadać (że nie podałam swoich danych osobowych, a ja podałam, haha), i na tym zakończył. Wszyscy będą milczeć, bo podpisali umowę, i na pewno każdy dostał jakieś honorarium za rolę w tej fikcyjnej opowieści. Jakoś nikt nie chce podnieść tyłka w Sosnowcu i okolicach, żeby po cichu otworzyć ''grób Madzi'' i udowodnić tym, że żadnego dziecka tam nie ma, jedynie może leżeć tam lalka, fachowo zrobiona (na wszelki wypadek, bo normalnie wg scenariusza nikt poza ''krewnymi'' do trumny nie zaglądał) jako t**p, a - uwierzcie mi! - fachowcy niejednego laika potrafią omamić. Kto do tej pory sądzi, że Madzia i cała ta zgraja to realni ludzie, ŻAL MI WAS.
gość
11 lat temu
Ja nawet specjalnie napisałam do jednego z zakonników z tamtego Tebahu, który - według scenariusza projektu ''Madzia z Sosnowca'' - miał znać ''Waśniewską''(postać nieistniejąca, jak i większość uczestników tego show). Owóż się przestraszył, że chcę coś wypytać, a najbardziej tego, że napisałam, że WIEM, że ta historyjka to projekt medialny. Wywinął się absurdalnym argumentem, dlaczego nie będzie mi odpowiadać (że nie podałam swoich danych osobowych, a ja podałam, haha), i na tym zakończył. Wszyscy będą milczeć, bo podpisali umowę, i na pewno każdy dostał jakieś honorarium za rolę w tej fikcyjnej opowieści. Jakoś nikt nie chce podnieść tyłka w Sosnowcu i okolicach, żeby po cichu otworzyć ''grób Madzi'' i udowodnić tym, że żadnego dziecka tam nie ma, jedynie może leżeć tam lalka, fachowo zrobiona (na wszelki wypadek, bo normalnie wg scenariusza nikt poza ''krewnymi'' do trumny nie zaglądał) jako t**p, a - uwierzcie mi! - fachowcy niejednego laika potrafią omamić. Kto do tej pory sądzi, że Madzia i cała ta zgraja to realni ludzie, ŻAL MI WAS.
gość
11 lat temu
Może by tak aborcję w Polsce wprowadzić.
gość
11 lat temu
ona Mi kompletnie nie wygląda na kogoś kto cierpi po stracie córki. JE*NIĘTA !
gość
11 lat temu
no patrzcie jaka piękna i podziwiajcie
gość
11 lat temu
JA w jej mimice i ogólnie rysach twarzy widzę Szatana. To jest straszna kobietA, POWINNI JĄ ZAMKNĄĆ!
gość
11 lat temu
TEBAH TO JEST SEKTA!!!
gość
11 lat temu
Nielogiczne. Zakonnik nie chce zeznawać. Zakonnik ten jest byłym zakonnikiem. I wątpliwe, żeby Honorat zeznawał na jej korzyść.
gość
11 lat temu
przecież ta ś****a razem z tym swoim Bartusiem złożyli dziecko w ofierze,dlatego te k****y niewiadomego pochodzenia nie chca zeznawać i pitli z a granicę
gość
11 lat temu
Dzieciobujczyni!!!
gość
11 lat temu
patologiczna gęba
gość
11 lat temu
Osssstro robi notatki, przynajmniej pismo ręczne potrenuje.
...
Następna strona