Plotki o ciąży Jennifer Aniston pojawiają się w zasadzie przez całą jej karierę. Zaczęło się od małżeństwa z Bradem Pittem, które ponoć miało rozpaść się, bo aktorka chciała dzieci, a jej mąż nie był na to gotowy (za to z Angeliną Jolie dorobił się aż szóstki...). Od tego czasu media za oceanem regularnie informują o rzekomo błogosławionym stanie 44-letniej dzisiaj gwiazdy. Tym razem jednak wiele wskazuje na to, że coś faktycznie jest na rzeczy.
Aniston pojawiła się na premierze We're The Millers, która odbyła się w Nowym Jorku. Uwagę fotoreporterów od razu przykuł odstający brzuszek aktorki, dobrze zauważalny spod niezbyt obcisłej kreacji. Sama gwiazda wydawała się być zadowolona i szczęśliwa - nie wiadomo jednak, czy z powodu premierą kolejnego filmu, czy może w związku z faktem, że wreszcie zostanie mamą.
Żoną już ponoć jest. Zobacz: Jennifer Aniston WZIĘŁA ŚLUB?!