Kariera Chrisa Browna poważnie załamała się po tym, jak pobił swoją ówczesną dziewczynę, Rihannę. Młody damski bokser nie znalazł wśród fanów tyle zrozumienia, ile później okazała mu uległa i współuzależniona kochanka. W całych Stanach odbywały się spotkania, na których palono jego płyty, plakaty czy koszulki.
24-letni gwiazdor ma jednak dosyć sławy i wypominania mu tego, co stało się prawie 5 lat temu. W emocjonalnych wpisach na Twitterze wyznał, że planuje zakończenie kariery.
_Bycie sławnym jest fantastyczne, kiedy jesteś sławny dzięki swojej muzyce i talentowi. Jes**tem zmęczony byciem sławnym przez błąd, który popełniłem, kiedy miałem 18 lat. Już się z tego otrząsnąłem!**_ - napisał Brown. _Ale nie martw się Ameryko, m**ój następny album pewnie będzie moim ostatnim.**_
Będziecie tęsknić? Przypomnijmy, co Chris nazywa "błędem, z którego już się otrząsnął"...